czwartek, 10 sierpnia 2017

Trzeci

Wieczorową porą trochę prywaty, bowiem moja córka jedna idzie do klasy 1. Całkowicie więc legalnie mogę robić szkolną wyprawkę - i korzystam, ile wlezie!
Pierwsze zakupy poczyniłam zimą...

Dodam, że wyprawka podana w szkole jest mocno ograniczona - sądzę, że będzie trzeba jeszcze coś dokupować, bo np. nie ma brystolu żadnego czy bibuły. 

Zapraszam - część pierwsza, nie wszystkie fotki jeszcze mam:


Zeszyty - tu od dawna wiedziałam, że w grę wchodzi marka Oxford. Tylko. I miłe zaskoczenie - Interdruk stworzył rewelacyjną serię zeszytów o tak samo doskonałym, grubym, gładkim papierze co Oxford - markę Black & Blue. I połowę taniej. Oxford, zeszyt 16k kosztuje ok. 3zł, zeszyt 32k (za to chyba jako jedyni robią tej grubości zeszyt w 3 linie) ok. 4zł. Black & Blue to koszt poniżej 2zł! 





Plastelina - miękka, ładne kolory, St. Majewski - Bambino. Patrzyłam, by opakowanie nie było plastikowe - zdarzyło mi się w pracy, że plastelina stopiła się z plastikowym opakowaniem! Cena - nie pamiętam, dawno kupowałam. Nieduża w każdym razie:



Kredki - to moje odkrycie w pracy, BARDZO dobrze napigmentowane, miękko rysują, cena 9zł:


Pędzelki - też pracownicze odkrycie, sztuczne włosie - które NIE wypada! Jest kilka wersji, te kupowałam w sieci Auchan, ale widuję na stałe w sieci KiK oraz w sklepach - zwyklakach. Poniżej dychy cena, ale różna:


Ołówki - mają być 3 dobrej jakości. Staedtler spełnia wymóg, natomiast BIC ma różne opinie. Zobaczymy. W paczce (bo zamawiałam jeszcze kilka rzeczy) lecą do mnie jeszcze ołówki marki Faber Castell, akurat firmę znam z kredek - szalenie lubię. Kredki mam lat... 20? Serio, serio. I działają.



Pojemnik na wodę - no name, zwyklak, wizualnie nie widzę żadnej różnicy między tym za 2zł (w Auchan) a takim kubkiem za 3-4zł np. Astry. no to nie przepłacam:



Kleje - były i są w sieci Biedronka, tyklo nie pamiętam 4 lub 5zł za komplet, ogólnie cena ładna. Kleje znam, lubię, w dodatku mieszczą się w piórniku. Kleją dobrze!



Piórnik - córka wybierała sama, chciałam bez wyposażenia (które zazwyczaj jest wątpliwej jakości). Herlitz, jednokomorowy z 1 klapką. Ciekawe, czy gumki są trwałe? 27zł, o ile dobrze pamiętam:


Strugaczki - ma być ogólnie jedna z pojemniczkiem, ale ta druga jest maleńka, waży tyle, co nic, niech na wszelki wypadek będzie. Marka MAPED - też sprawdziłam wcześniej, jakość bardzo przyzwoita, nie pamiętam ceny - ale na pewno niezbyt wysoka:


Gumki - nie znam akurat tych. Ale ładne, to brałam. Kilka zł, nie jakieś szalone pieniądze:


Nożyczki, jedna z ważniejszych rzeczy dla ucznia w klasie 1. konkretnie ten model miałam dla siebie (właściwie jeszcze mam, ale muszę naostrzyć, stępiłam na cięciu tkanin i filcu). Herlitz, nie kojarzę teraz długości ostrzy, ale tego typu są 2 modele - to jest ten krótszy. 9zł z hakiem:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dwunasty

Od kilku lat jednym z priorytetów MENu jest intensywny rozwój czytelnictwa wśród uczniów. Nie ma co kryć, książka (z różnych względów, równ...